niedziela, 4 sierpnia 2013

GŁODNI RUCHU

 Dla Was- do czytania. O dobrym głodzie ;)

"Skakanie przez kałuże, wspinanie na drzewa, bieganie po parku za piłką to nie tylko kreatywność wymyślania nowych zabaw czy psot, ale zaspokajanie bardzo ważnej życiowej potrzeby. I nie chodzi o osiągnięcie najwyższego wierzchołka brzozy w parku ani o to, komu uda się przeskoczyć największą kałużę, nie umoczywszy nogi w wodzie. Występujący u dzieci "głód ruchu" jest wyrazem podświadomej chęci zaspokajania tej bardzo ważnej potrzeby , którą jest zapewnienie niezbędnego czynnika stymulującego rozwój: fizyczny, emocjonalny, poznawczy, społeczny, a także terapeutyczny. Dziecko, którego wszędzie pełno, można nazwać okazem zdrowia. "Mamo, ja chcę chodzić na judo". "Tato, zapisz mnie na taniec, a może na tenis, a może na konie". Rozwój fizyczny bez ruchu jest niemożliwy. Ruch to życie, więc żeby dziecko mogło się prawidłowo rozwijać, potrzebuje go tak samo jak powietrza i pożywienia. W związku z tym rozwój psychiczny i motoryczny są ze sobą ściśle związane.

Największy przyrost sprawności fizycznych dziecka przypada na okres przedszkolny. (...) Dzieci swobodnie już chodzą, biegają, nabywają umiejętności skakania, rzucania piłką i łapania jej, uczą się jeździć na rowerze, łyżwach, pływają, wspinają się po drabinkach, doskonalą sprawności manualne- posługiwanie się widelcem, kredkami, pędzelkiem, nożyczkami. W okresie tym aktywność ruchowa przyczynia się w znaczącym stopniu do wzmocnienia odporności organizmu na szkodliwy wpływ czynników środowiskowych, a umiejętności ruchowe często wyznaczają pozycję dziecka w grupie rówieśniczej, co wpływa na budowanie poczucia własnej wartości."

Katarzyna Kalinowska w: Mały indywidualista. Dla rodziców wyjątkowych dzieci. 4/2012

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz